. | ||
Z historii Syreny |
||
Produkcję Syreny zakończono wiele lat temu, lecz żyje
ona nadal i, jak się okazuje, pod różnymi postaciami, gdyż w jej
konstrukcję zaingerowali entuzjaści. Dziesiątki "syrenek" przyjechało
swego czasu do Wilanowa. Przedstawione fotografie pochodzą z tego właśnie
zlotu.
W maju 1953r. rząd podjął uchwałę o budowie "popularnego samochodu" przeznaczając go dla racjonalizatorów, przodowników pracy, aktywistów, naukowców i przodujących przedstawicieli inteligencji. Na mocy tej rządowej decyzji, w sierpniu 1953r. grupa konstruktorów kierowana przez inż. Pionniera, rozpoczęła prace, a już w grudniu tegoż roku zbudowano pierwsze przedprototypowe egzemplarze samochodu, przez załogę nazwanego Syrena.
Szef grupy konstruktorów zajął się podwoziem, inż. Fryderyk Bluemke rzeczywiście przerobił dwusuwowy silnik pompy strażackiej, a inż. Stanisław Panczakiewicz zaprojektował nadwozie (jak na owe czasy bardzo nowoczesne). W pierwszym wykonaniu otrzymało ono drewniany szkielet, ale później wycofano się z tego projektu, wprowadzając blaszane elementy. Silnik również uległ modyfikacji, pojemność skokową dwóch cylindrów zwiększono z 690 do 746 cm3., wzrosła też moc z 22 do 27KM. Nowy silnik oznaczono symbolem S-15.
Koncepcja konstrukcyjna samochodu pod względem rozmieszczenia elementów układu napędowego była całkiem nowoczesna: silnik wraz ze sprzęgłem ,skrzynką biegów i przekładnią główną umieszczono z przodu, a więc był to napęd przedni. Poszczególne zespoły Syreny do nowoczesnych jednak nie należały. Na przykład nadwozie nie było samonośne, lecz osadzone na podłużnicowej ramie wykonanej z belek stalowych, w zawieszeniu przednim i tylnym zastosowano poprzeczne resory piórowe, pochodzenie silnika już znamy.
W 1955r. władze zaakceptowały rozpoczęcie produkcji
Syreny. Najpierw wykonano serię próbną 100 sztuk, a w październiku 1958r.
ruszyła produkcja. Do końca 1958 roku powstało 660 sztuk Syren. Jak
twierdził sam główny konstruktor, inż. Karol Pionnier, decyzja o podjęciu
prawdziwej seryjnej produkcji Syreny nie była najlepszą z możliwych.
Pojazd ten zaprojektowano jako swego rodzaju wprawkę dla zespołu
inżynierów i techników z FSO. Konstrukcja Syreny była zbyt uproszczona,
wykorzystywała za wiele istniejących elementów z Warszawy. Nawet w tamtych
latach nie było to już auto nowoczesne. Gdyby temu samemu zespołowi dano
szansę, gotów był zaprojektować dla produkcji seryjnej znacznie lepsze
auto. Niestety w owych czasach z decyzjami władz nie dyskutowano. Syrena
mogła być ta albo żadna.
Jeszcze przed wprowadzeniem tych zmian, w latach
1960-64, warszawskie Syrenki uczestniczyły w słynnym rajdzie Monte Carlo.
Co ciekawe dojeżdżały do mety.
FSO wytwarzała Syreny do września 1972r., w Warszawie
powstało 177 234 szt. tych samochodów. Następnie ich produkcję
przeniesiono do fabryki w Bielsku-Białej. To już jednak następny rozdział
historii Syreny. Warto jeszcze dodać ,że samochód ten doczekał się tam
nowej dźwigni zmiany biegów umieszczonej w podłodze (105L) oraz, że
pierwotnie zamierzonych kilku tysięcy, w Warszawie produkowano do 25 000
sztuk Syren rocznie, a w Bielsko-Białej FSM nawet 40 000 sztuk rocznie. |
Opracowanie Łukasz Jeziorski (1at)(2002/03) |