|
Wystrzałowa Renowacja |
|||
|
|
|
||
|
Wystrzałowa Renowacja |
|||
|
|
|
||
|
Siedemnastego czerwca 2019 roku, tuż przed końcem roku szkolnego, w murach naszej szkoły odbyła się konferencja pn. „Wystrzałowa renowacja”. Wydarzenie to było zwieńczeniem trwającego blisko rok projektu, w trakcie którego został odnowiony jeden z eksponatów Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.
Przedmiotem naszych działań był moździerz M160 wz.1943. Przekazany egzemplarz do
odrestaurowania pochodził z 1946 roku. W chwili otrzymania moździerz był w
opłakanym stanie wynikającym z wieloletniego oddziaływania warunków
atmosferycznych (zmatowiona
Na wstępie musieliśmy działo oczyścić z wszystkich warstw lakieru oraz rdzy - „do gołego metalu”. Ponieważ w szkole nie mieliśmy możliwości wykonania czyszczenia metodą ścierno-strumieniową przedmiotu o takich gabarytach musieliśmy wykonać te czynności na zewnątrz. Jak dotychczas tak i w tym przypadku z pomocą pośpieszył p.Michał Helm, współwłaściciel firmy Transtech Sp.J. z Bydgoszczy [www: http://www.transtech.bydgoszcz.pl/]. Transtech umożliwił oczyszczenie i przetransportowanie moździerza do szkoły.
Teraz do działania mogła już przystąpić młodzież Szkoły Branżowej z klas kształcących w zawodzie „lakiernik”. Po pracach przygotowawczych (m.in. zabezpieczeniu miejsc niepokrywanych lakierami) została nałożona pierwsza powłoka stanowiąca zabezpieczenie antykorozyjnie.
Kolejnym etapem było pokrycie moździerza warstwą akrylowej farby podkładowej.
Po tym przygotowaniu położona została warstwa farby bazowej. Nastąpiło to, czego nie mogliśmy się doczekać - eksponat wreszcie otrzymał barwy „wojskowe”.
Opisane powyżej prace lakiernicze nie byłyby możliwe bez wsparcia w materiały jak i pomoc merytoryczną przez pana Adama Niedzwiedzkiego i Akademię Novol [www: http://akademia.novol.pl/]. Mimo, że eksponat otrzymał ładny kolor khaki, wcale nie oznaczało końca prac. Jak przy każdym remoncie tak i tu czekało sporo prac wykończeniowych które zazwyczaj pochłaniają dużą część czasu. Należało wykonać m.in.: · naprawę wyłamanych fragmentów gumy opon (wypełnienie masą i odtworzenie kształtu kostek rzeźby bieżnika) · nowe pokrycie brezentowe (uszycie i przynitowanie) osłony jednego z mechanizmów śrubowych, · wykonanie nowych rękojeści pokręteł (wytoczenie i pokrycie lakierobejcą) · Oczyszczenie i nasmarowanie wszystkich mechanizmów śrubowych i przekładni zębatych Wreszcie nadszedł dzień w którym eksponat został uroczyście przekazany przedstawicielom MWL. Przy tej okazji odbyła się wspomniana na wstępie – konferencja „Wystrzałowa renowacja”. Zaproszeni goście (m.in. przedstawicie: firm uczestniczących w projekcie, pracodawców, Wojska Polskiego, Muzeum Wojsk Lądowych, Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Bydgoszczy, Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego) wysłuchali prelekcji dotyczących: · historii moździerza M160 wz. 1943 ( pan Filip GAŁĄZKA – MWL), · Akademii Renowacji NOVOL ( pan Adam Niedzwiecki – NOVOL), · procesu renowacji moździerza w ZSSam (pan Tomasz KAŁACZYŃSKI – ZSS - Bydgoszcz) Po zakończeniu konferencji eksponat został po raz pierwszy zaprezentowany zgromadzonym gościom.
Po części oficjalnej wszyscy (jak na wojskową imprezę przystało) mogli zasiąść przy grochówce. Kończąc, przyszła pora na chwilę refleksji. Co przyniosła całoroczna praca i konferencja będąca jej podsumowaniem? Na pewno było to dla nas ciekawe i nietuzinkowe przeżycie. Szansa pracy nad czymś, co wymagało poznania problemu i indywidualnego podejścia do przedmiotu, z którym na co dzień nikt z nas nie miał do czynienia. Młodzież poznała inne techniki pracy, które stosowane są w lakiernictwie, nie tylko motoryzacyjnym ale i przemysłowym. Dzięki temu mają świadomość, że jako absolwenci szkoły, wcale nie muszą pracować tylko w samochodowych warsztatach blacharsko-lakierniczych ale również w innych gałęziach przemysłu, gdzie w procesach produkcyjnych wyroby pokrywa się powłokami lakierniczymi, mogą wypatrywać miejsc pracy. Analogicznie, pracodawcy otrzymali sygnał, że przyszłych pracowników do tego rodzaju czynności, śmiało mogą szukać wśród absolwentów bydgoskiej „Samochodówki”. Ponadto cieszy fakt, że mieliśmy do czynienia z symbiozą: przemysł-szkoła. Niestety często pracodawcy wyciągają ręce po absolwentów nie dając nic w zamian. Przykład firmy NOVOL i TRANSTECH pokazuje, że na szczęście nie zawsze tak jest. Oby był to sygnał zmian. No i oczywiście kwestia chyba najważniejsza: każdy z nas (zarówno uczniowie jak i pracownicy szkoły) miał ogromną satysfakcję z uczestnictwa w tym projekcie, zwłaszcza widząc efekt naszej pracy na dumnie prezentującym się eksponacie w muzeum, który obecnie cieszy oczy zwiedzających…
Praca nasza jak i efekt końcowy (co jest bardzo miłe) nie umknęła uwadze mediów: http://www.radiopik.pl/?idp=2&idx=78887
********************************************************************************************
******************************************************************************************** |
|
Komentarz: Tomasz Łasecki |
|
