Geant realizuje zaległą obietnicę
Gazeta
Wyborcza - wtorek 28 października 2003
Geant wreszcie spełni obietnicę daną miastu pięć lat temu:
wybuduje podziemny dojazd do swojego parkingu.
Kiedy
przy rondzie Grunwaldzkim powstawał pierwszy w mieście hipermarket, ówczesne
władze Bydgoszczy zezwoliły, by inwestor najpierw wybudował i otworzył centrum
handlowe, a potem zajął się przebudową dróg w jego okolicy. Szybko okazało się,
że taki układ nie wyszedł miastu na dobre: wielki sklep działał w najlepsze i
wcale nie spieszył się z rozwiązaniem problemów komunikacyjnych. A tych od
początku nie brakowało. Zmotoryzowani klienci Geanta po okrążeniu ronda lewym
pasem muszą “wstrzelić" się w sznur samochodów mknących od ul. Grunwaldzkiej i
zaraz z niego uciec na pas prawy, skręcając we wjazd na parking pod centrum
handlowym. To właśnie to miejsce - z chwilą otwarcia hipermarketu - przyczyniło
się do pogorszenia statystyk kolizji i potrąceń w Bydgoszczy.
Ten przykład nauczył ratusz konstruowania lepszych umów z inwestorami wielkich
centrów handlowych: żadne nie powstało, dopóki w okolicy nie zmodernizowano
układu komunikacyjnego. Niekolizyjne zjazdy wybudowały Auchan i Tesco, a Ikea i
Carrefour są do takich inwestycji zobligowane umowami. Wreszcie także Geant
zdecydował się poprawić dojazd do swojego centrum.
-Hipermarket wystąpił do nas z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy. To
pierwszy etap przygotowań do inwestycji - mówi Maciej Głuszkowski, zastępca
dyrektora wydziału administracji budowlanej Urzędu Miasta.
Jeśli inwestor się nie rozmyśli, i wszystkie formalności zdąży załatwić zimą, to
już wiosną będzie mógł zacząć przebudowę.