Zakład w Tychach powstał w
końcu lat 90. ub. wieku jako fabryka silników
japońskiego Isuzu. Obecnie jest to drugi, obok fabryki
samochodów w Gliwicach, polski zakład Opla. Gdy jesienią
2013 r. zakłady w Gliwicach i Tychach łączyły się w
jedną spółkę, Opel przewidywał modernizację
i rozwój tyskiej fabryki silników, która już wówczas nie
prowadziła produkcji. Ubiegłoroczne przejęcie Opla przez
francuski koncern motoryzacyjny wywołało pytania o plany
nowego właściciela wobec zakładu w Tychach. W środę
koncern ogłosił, że w zakładzie znów będą wytwarzane
silniki.
Fabryka Opla w Tychach już od jakiegoś czasu prowadzi przygotowania do uruchomienia produkcji silników w 2019 roku. Zmodernizowano infrastrukturę zakładu, m.in. powiększono powierzchnię produkcyjną oraz całkowicie wymieniono maszyny i urządzenia. Trwają testy i prace instalacyjne, dzięki którym technologie produkcji i sterowania, wspierane zaawansowanymi systemami informatycznymi, w przyszłym roku mają być w pełni gotowe do uruchomienia produkcji silników PureTech.
Jak podano w środowym komunikacie PSA, w celu przyspieszenia rozwoju i zwiększenia konkurencyjności w Europie, Grupa postanowiła m.in. zwiększyć elastyczność swojej bazy produkcyjnej, wytwarzając komponenty - w tym silniki - jak najbliżej swoich fabryk samochodów. "Zmiany te są również okazją do dostosowania mocy produkcyjnych Grupy w zakresie silników, w związku ze zwiększającą się stopniowo produkcją modeli Opla/Vauxhalla opartych na platformach Grupy PSA i wyposażonych w układy napędowe oraz technologie Grupy PSA" - podał koncern.
W
ramach tych zamierzeń planowane
jest zwiększenie produkcji
3-cylindrowego silnika
benzynowego Turbo PureTech jak
najbliżej zakładów produkujących
samochody. Oznacza to - już
realizowane - podwojenie mocy
produkcyjnych francuskich fabryk
w Douvrin i Tremery oraz
rozpoczęcie w 2019 r. produkcji
silników PureTech w Tychach oraz
w Szentgotthard na Węgrzech. W
komunikacie nie podano wartości
planowanych inwestycji
w tym zakresie ani docelowej
wielkości zatrudnienia w
zakładach wytwarzających
silniki.
Uruchomiona w 1999 r. fabryka silników wysokoprężnych w Tychach należała do japońskiego koncernu Isuzu Motors. W 2002 r. General Motors nabył 60 proc. udziałów w spółce, a wiosną 2013 r. wykupił pozostałe 40 proc. udziałów, stając się 100-procentowym właścicielem fabryki. Konsekwencją tej transakcji było jesienią 2013 r. połączenie fabryki z gliwickim zakładem Opla, pod jedną nazwą General Motors Manufacturing Poland.
Obecnie, po ubiegłorocznym przejęciu Opla od GM przez Grupę PSA (właściciela marek Citroen i Peugeot), firma nosi nazwę Opel Manufacturing Poland, z siedzibą w Gliwicach i oddziałem w Tychach - w tym mieście działa też zatrudniające ok. 120 osób Centrum Usług Wspólnych Opla.
Reszta w artykule Onetu...