Oto opona przyszłości:
wytwarza prąd i zmienia przyczepność przed zakrętem
Firma Goodyear zaprezentowała w tym roku niezwykłe opony, które są w stanie
podczas jazdy produkować prąd, a przed wejściem w zakręt zmieniają swoją
przyczepność.
Więcej prądu!
Producenci samochodów nie ustają w poszukiwaniu dodatkowych
sposobów na produkcję energii. Wiele lat temu taką innowacją było
odzyskiwanie jej podczas hamowania. Dzisiaj to standard, a rozwiązania
tego typu znajdziemy nie tylko w samochodach elektrycznych
i hybrydowych, ale
również w tych z tradycyjnym, spalinowym silnikiem.
Nic dziwnego, że zapotrzebowanie na prąd stale
rośnie – w samochodach pojawia się coraz więcej różnych,
elektronicznych dodatków, które wpływają nie tylko na bezpieczeństwo, ale i na
naszą wygodę. Świetnym przykładem zmian może być choćby ewolucja deski
rozdzielczej, gdzie dawne, analogowe zegary podświetlone kilkoma diodami coraz
częściej ustępują wielofunkcyjnym, dotykowym wyświetlaczom.
Energia z opony BH03
Na interesujący pomysł wpadła firma Goodyear, która
postanowiła wykorzystać marnowaną do tej pory energię. Chodzi i odkształcenia,
jakim ulega opona w czasie jazdy, które są już wykorzystywane przez prototypową
oponę o nazwie BH03. Dzięki zamontowaniu w oponie przetworników
piezoelektrycznych zmiany ciśnienia, występujące podczas jazdy są
przekształcane na energię, która doładuje samochodowy akumulator i
zasili pokładową elektronikę.
Producent wspomina również o zasilaniu w ten sposób w przyszłości samochodów
elektrycznych, w tym pojazdów autonomicznych. Co więcej, BH03 czerpie również
energię z innego źródła – konstruktorzy opony postanowili bowiem
wykorzystać ciepło, powstające podczas jazdy
i tarcia
o drogę, a także
to, dostarczane przez Słońce nagrzewające czarną powierzchnię opony. Ciepło to
jest z opony odprowadzane i również przekształcane na prąd.
Triple Tube – opona zmieniająca właściwości
Druga z pokazanych w Genewie opon Goodyeara nosi nazwę
Triple Tube. Została wyposażona we wbudowany kompresor i kilka komór
powietrznych. Dzięki temu – w połączeniu ze sterującą całością elektroniką –
opona może dopasować swoją charakterystykę do sytuacji na
drodze i np. poprawić przyczepność przed wejściem w zakręt.
Producent wyposażył ją w trzy fabryczne tryby pracy
– ekonomiczny, w którym celem jest maksymalne zmniejszenie oporów toczenia,
sportowy, gdzie kluczowa jest jak najlepsza przyczepność oraz tryb dla mokrych
nawierzchni, w którym środkowa część bieżnika unosi się, aby zwiększyć odporność
opony na akwaplanację (aquaplaning
- przyp.IK). Jest to zjawisko, powstające podczas jazdy po mokrej
nawierzchni, gdy pomiędzy oponą a podłożem pozostaje warstwa wody, skutkująca
utratą przyczepności.
Zaprezentowane w Genewie opony to na razie modele
koncepcyjne. Pokazują działanie technologii, ale nie wiadomo czy, kiedy
i w jakiej formie pojawią się na rynku. Dają jednak przedsmak tego, co w
najbliższych latach może pojawić się w seryjnie dostępnych samochodach.
Ø
Aquaplaning zachodzi, gdy pojazd porusza się po podłożu pokrytym
warstwą wody.
Ø
Jazda po takiej nawierzchni oznacza, że opona pcha przed sobą
taflę wodną.
Ø
Tafla ta posiada określone ciśnienie hydrodynamiczne, które
wzrasta, kiedy następuje jej zderzenie z bieżnikiem.
Ø
Wzrost ciśnienia jest proporcjonalny do kwadratu prędkości
samochodu.
Ø
Kiedy nacisk opony na podłoże staje się równy z ciśnieniem
napierającej wody, opona nie może już pchać jej przed sobą i
zaczyna unosić się na niej. Przerwany zostaje kontakt opony z
podłożem i zachodzi zjawisko aquaplaningu.
Ø
Jako, że wartość nacisku wytwarzanego przez oponę na
powierzchnię kontaktu jest zbliżona do ciśnienia w oponie, można
powiedzieć że ze zjawiskiem aquaplaningu mamy do czynienia gdy
ciśnienie hydrodynamiczne i ciśnienie w oponie są jednakowe.